wtorek, 8 kwietnia 2014

Spaghetti Carbonara.

Często w kuchni mniej oznacza więcej, o czym miałam okazję wielokrotnie się przekonać. Tym razem przeżywam autentyczny zachwyt nad… mówiąc dosyć ogólnie makaronem z jajkiem! ;) Nie spodziewałam, że makaron obtoczony w jajkach i tymianku z dodatkiem słoniny lub boczku sprawi, że siedząc na zajęciach będę myślała kiedy zjeść go ponownie. Makaron Carbonara jadłam trzy dni pod rząd i dziś muszę się z Wami podzielić przepisem, według którego go przyrządzałam.

Potrzebujesz: (na cztery porcje)

- jedna łyżka oliwy z oliwek,

- 40 gramów masła,

- 100 gramów słoniny pancetta lub surowego boczku, pokrojonego w kostkę,

- 3 jajka, roztrzepane,

- 2 łyżki mleka,

- 1 łyżka tymianku, świeżo porwanego,

- sól i pieprz do smaku,

- 50 gramów sera parmezan, startego,

- około 250 gramów makaronu na porcję,

Oliwę i masło rozgrzać na patelni i wymieszać do jednolitej konsystencji. Dodać słoninę lub boczek i smażyć około pięć minut, mieszając od czasu do czasu. Starannie podsmażyć ze wszystkich stron. Należy także pamiętać, że mieszanka oliwy i masła musi się lekko zapienić przed dodaniem boczku.

Jaja i mleko wymieszać w małej misce, dodać tymianek. Całość przyprawić także pieprzem i solą.

Makaron ugotować na półmiękko i dokładnie odcedzić. Następnie przełożyć jeszcze ciepły na patelnię z podsmażonym boczkiem. Stopniowo polewać mieszanką jajek, mleka i ziół, cały czas mieszając. Dzięki temu zabiegowi wykonanie pierwszy raz Spaghetti Carbonara nie powinno sprawić problemu nawet początkującym kucharzom i uda się uniknąć efektu ‘makaronu z jajecznicą’.

Całość silnie podgrzewać w wysokiej temperaturze przez 30 sekund aż jaja zaczną się ścinać. Dodać połowę przygotowanego wcześniej sera parmezan i wymieszać z makaronem pokrytym warstwą sosu. Dokładnie połączone składniki są gwarancją idealnego smaku dania, które można tak przygotowane przełożyć na talerze. Gotowe porcje posypać resztą sera i od razu podawać. Smacznego! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz