Macie tak czasem, że jakiś smak wręcz chodzi za Wami? Tak też było w tym tygodniu w przypadku pieczarek. Zakupiłam pół kilograma i potem myślałam, co ma z nich powstać. Jak wiecie lubię także makaron, ale znowu zwykły sos? ;) Zatem wpadłam na pomysł nafaszerować muszle… i był z tym mały ambaras, ale grunt, że efekt jest dokładnie taki, jak oczekiwałam :).
Potrzebujesz (na dwie porcje):
- 150 gramów sera sałatkowego typu feta,
- 16 sztuk makaronu muszle,
- 300 gramów pieczarek,
- pół pęczka natki pietruszki,
- jedna średnia cebula,
- łyżka masła, dwie łyżki oliwy do smażenia,
- ząbek czosnku,
- szczypta gałki muszkatołowej,
- sól, pieprz, bazylia i cukier,
Pieczarki posiekać i usmażyć na maśle pomieszanym z oliwą do smażenia, doprawić gałką muszkatołową, która ładnie podkreśla ich smak. Następnie przestudzić, odlać nadmiar soku, wymieszać z roztartym na jednolitą masę serkiem, doprawić natką, solą i pieprzem.
Cebulę posiekać, wymieszać z przeciśniętym przez praskę czosnkiem (można także posiekać), podsmażyć na oliwie do smażenia. Następnie dodać przecier pomidorowy, dokładnie wymieszać, przyprawić do smaku i przelać sos na dno naczynia żaroodpornego.
Makaron ugotować al dente, przelać zimną wodą, aby się nie kleił, następnie używając łyżeczki napełnić farszem (myślałam, że to trudne póki nie spróbowałam ;) aktualnie uważam, że każdy dałby radę to zrobić). Ułożyć nafaszerowany makaron na sosie pomidorowym i zapiekać 20 minut w temperaturze 180 st. C.
Życzę smacznego!
Wyglądają mega apetycznie. Kolejne super danie z Twojej strony. Pozdrawiam i dziękuję za udział w akcji
OdpowiedzUsuńDziękuję, w akcji o pieczarkach wzięłabym udział o każdej porze ;) Pozdrawiam!
Usuń