Jeżeli zastanawiacie się co można zrobić z kromki chleba to dzisiejszy post powinien Was zainteresować. Zestaw Waszych ulubionych składników, kromka chleba, odrobina startego sera i dobry humor to przepis na smaczne popołudnie. Moja propozycja nadaje się na przekąskę podczas imprezy, na kolację lub na obiad. Zapraszam Was na grzanki inspirowane włoską przekąską – bruschettą.
Bruschetta to grzanka, której podstawą jest pieczywo posmarowane oliwą i roztartym czosnkiem (najlepiej przeciśniętym przez praskę). Ilu amatorów grzanek, tyle też może być wersji smakowych. Jednak najbardziej znana we Włoszech jest tradycyjna z pomidorami i bazylią. Pierwotnie stanowiła danie spożywane głównie przez rolników, ale taka chyba już specyfika Italii, że najbardziej ujmuje nas w niej to, co proste i zwykłe. Wszak pizza także była daniem ludzi ubogich! ;)
Wieść niesie, że to plantatorzy oliwek wymyślili bruschettę, bo po wyczerpującej pracy na plantacjach, a później w tłoczniach oliwy nie mieli już oni czasu, siły, ani chęci na wymyślanie wykwintnych dań wymagających wielu godzin spędzonych w kuchni. Z własnego, krótkiego jeszcze doświadczenia wiem, że im coś prostsze i nie wymagające wysiłku, tym lepiej mi smakuje ;)
Dlaczego wariacje na temat grzanek prezentuję Wam akurat w lutym? Ponieważ 2 lutego w Spello w Umbrii odbywa się święto bruschetty - Sagra de la bruschetta, na które zapewne fajnie byłoby się wybrać ;) Tymczasem zabieramy się za przygotowanie grzanek! ;)
Potrzebujesz (na cztery porcje):
- cztery kromki wiejskiego chleba (ponieważ są nieco większe od zwykłych),
- garść świeżego szpinaku pokrojonego w paski,
- kilka plasterków szynki pokrojonych w paski,
- około 250 gramów pieczarek,
- około 150 gramów oliwek,
- garść tartego sera mozzarella,
- 3-4 łyżki oliwy z oliwek,
- ząbek czosnku,
- bazylia, sól i szczypta pieprzu cayenne,
Do wykonania grzanek zamiast tradycyjnego masła używamy kilku łyżek oliwy i przeciśniętego przez praskę czosnku. Polecam zamienić margarynę na tę zdrowszą alternatywę ;)
Tak przygotowanym smarowidłem polewamy kromki chleba.
Umyte i pokrojone pieczarki wrzucamy na patelnię wraz z umytym i pokrojonym w paski szpinakiem. Podsmażamy na oliwie. Przyprawiamy solą, bazylią i pieprzem. Ściągamy z ognia, gdy pieczarki będą wystarczająco podsmażone.
Na posmarowanym oliwą i utartym czosnkiem grzankach układamy pokrojoną szynkę, podsmażone wcześniej pieczarki z czosnkiem i oliwki pokrojone w plasterki. Całość posypujemy wiórkami mozzarelli i w wstawiamy na dziesięć minut do piekarnika rozgrzanego na około 180 stopni z termoobiegiem.
Po wyjęciu z pieca grzanki są już gotowe. Życzę smacznego! ;)
Przyznaję, że ciężko jest się oprzeć tej lekko spieczonej, chrupiącej skórce chleba. Polecam Wam wypróbować ten przepis! Udanego sobotniego wieczoru ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz