Dziś zaproszę Was na kulinarną podróż do Mediolanu. Pamiętajcie, że risotto przygotowuje się ze specjalnego, krótkoziarnistego ryżu. Najlepszym wyborem będzie arborio. Przepis dodaję z dużym opóźnieniem, ale aktualnie przez totalny brak czasu wszystko w moim życiu, co robię hobbystycznie dzieje się z opóźnieniem, ale wiecie co? ;) Idzie wiosna, ładna pogoda, Słońce… koniec z tym! Człowiek szczęśliwy to człowiek pojedzony i zrelaksowany. Wnoszę więc wino do życia!
Potrzebujesz: (na cztery porcje)
- trzy łyżki oliwy z oliwek,
- 25 gramów masła,
- jedna duża cebula,
- 350 gramów ryżu arborio, umytego
- około 15 nitek szafranu (z powodzeniem można zastąpić tańszą i bardzo zdrową kurkumą),
- 150ml białego wina,
- 850ml wywaru warzywnego lub drobiowego podgrzanego,
- 10 suszonych pomidorów,
- 80 gramów szynki parmeńskiej, pokrojonej w paski,
- 100 gramów mrożonego, zielonego groszku,
- 75 gramów sera parmezan, startego (również odrobina do podania),
Oliwę i masło rozgrzać na dużej patelni. Dusić na nich cebulę przez 4-5 minut, aż stanie się miękka. Dodać ryż i szafran. Mieszać około jednej minuty aż cały ryż pokryje się oliwą. Powoli porcjami dolewać wino i wywar. Następną porcję dolewać dopiero, gdy poprzednia zostanie całkowicie wchłonięta przez ryż. Po wykorzystaniu połowy wina i wywaru dodać pomidory.
Po 15 minut cały płyn cały płyn powinien zostać wchłonięty. Jeśli w tym momencie ryż będzie jeszcze twardy, dolać trochę wody i gotować aż ryż zmięknie. Na koniec dodać szynkę, groszek oraz ser i gotować jeszcze 2-3 minuty, aż wszystkie składniki będą gorące. Podawać z pozostałą ilością sera parmezan.
Gotowe danie powinno być wilgotne, ale nie kleiste. Dlatego wszystkie płyny dodawane do risotto powinno się dodawać porcjami. Umożliwia to dokładne stwierdzenie kiedy ryż jest już gotowy. Zaleca się żeby takiej potrawy jak risotto nie spuszczać z oczu podczas gotowania ;) Życzę smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz